Pogrzeb – formalności i koszty od A do Z
Śmierć bliskiej osoby wiąże się z pustką, bólem i silnymi emocjami dla rodziny zmarłego, zwłaszcza najbliższej. Ostatnie, o czym chce się wówczas myśleć, to organizacja pogrzebu, niemniej jest to nieuniknione. Z oczywistych względów nie można tego etapu związanego z pożegnaniem zmarłego odkładać. Mimo że nie jest to łatwe, trzeba zmierzyć się również z formalnościami. O czym pamiętać i czego się spodziewać? Co składa się na całkowity koszt pogrzebu? Pracownicy wybranego domu pogrzebowego na pewno przeprowadzą nas krok po kroku przez cały proces, ale warto już wcześniej się przygotować.
Pierwsza sprawa związana z organizacją pogrzebu to wizyta w Urzędzie Stanu Cywilnego, gdzie – na podstawie karty zgonu wystawionej przez lekarza − zostanie wydany akt zgonu zmarłego. Choć minął już szczyt śmiertelności związany z drugą falą pandemii, wciąż liczba zgonów jest większa niż w normalnych okolicznościach. Z tego względu należy się spodziewać kolejek i zarezerwować sobie więcej czasu.
Z uzyskanym aktem zgonu należy udać się do zakładu pogrzebowego. Zakres usługodawców działających w branży jest porównywalny. Czym zatem się kierować przy wyborze firmy, której pracownicy mają nas przeprowadzić przez pogrzebowe zawiłości w tym trudnym czasie? Na pewno dobrze jest sprawdzić opinie o firmie w Internecie – doświadczenia osób, które były w podobnej sytuacji i powierzyły danej firmie formalności, są najbardziej miarodajne. Na tej podstawie możemy dowiedzieć się o takcie pracowników i poziomie obsługi, a także uczciwości firmy.
Wybraliśmy firmę i co dalej?
Niestety teraz zaczyna się to co najgorsze, bowiem czas podjąć decyzje dotyczące przebiegu ceremonii pogrzebowej, jej organizacji i oprawy. Tu każdy element to koszty, których nie unikniemy, ale pamiętajmy, że możemy je ograniczyć. Przygotujmy się na to, że zakłady pogrzebowe proponują znacznie więcej niż niezbędne minimum.
Oczywiście jeśli zależy nam, aby ostatnie pożegnanie zmarłego odbyło się z rozmachem, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby jak najpełniej skorzystać z oferty domu pogrzebowego. Jeśli jednak chcemy uczcić pamięć o zmarłym skromniej, z pewnych elementów można zrezygnować.
Pierwszy dylemat – forma pochówku
Podstawowa decyzja, którą będziemy musieli podjąć, dotyczy formy pochówku. Możemy zdecydować się na tradycyjny pogrzeb lub zyskującą na popularności kremację. Koszt samej kremacji to wydatek rzędu kilkuset złotych – różnice wynikają przede wszystkim z lokalizacji. W Warszawie trzeba się liczyć z wydatkiem od 700 do 1000 zł, podczas gdy w mniejszych miastach można spopielić zwłoki już za 300−400 zł. Do tego dochodzi koszt trumny kremacyjnej, która jest jednak tańsza niż zwykła, wystawiona podczas ceremonii pogrzebowej i składana do grobu.
Urny na prochy też zazwyczaj są tańszym rozwiązaniem – średnio trzeba się liczyć z kosztem rzędu 600−900 zł za modele drewniane lub ceramiczne. Te wykonane z kamienia lub reprezentujące bardziej okazałe formy mogą kosztować sporo powyżej tysiąca złotych. W przypadku kremacji dodatkowo dochodzi koszt transportu ciała do krematorium i prochów do zakładu pogrzebowego. Najczęściej praktykuje się stawkę za kilometr.
W przypadku zmarłych na COVID-19 dochodzą dodatkowe koszty związane z zabezpieczeniami: ciała, środków transportu, pracowników firmy pogrzebowej. Łącznie to wydatek kilkuset złotych. W kościele również bezpieczniejsza jest urna – w przypadku trumny możemy napotkać trudności natury formalnej.
Miejsce na cmentarzu i nagrobek
W tych wyjątkowych i zawsze niełatwych okolicznościach w najkorzystniejszej sytuacji są osoby, które mają grób rodzinny z miejscem, do którego mogą złożyć ciało lub prochy bliskiej osoby. Wykup miejsca to duży wydatek – od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych, nie mówiąc o kosztach nagrobka. Jego ceny są mocno zróżnicowane w zależności od rozmiaru, materiału, z którego jest wykonany, projektu, ale również lokalizacji zakładu kamieniarskiego, w którym zlecamy usługę.
Najbardziej przystępne i najpowszechniejsze są nagrobki granitowe. Za pojedynczy zapłacimy ok. 4−5 tys. zł, podwójny – 6,5−7,5 tys. zł. Do tego dochodzi koszt montażu rzędu 400−500 zł. Marmur jest znacznie droższy. Decydując się na ten szlachetniejszy materiał, możemy spodziewać się wydatku sięgającego kilkunastu tysięcy złotych. Trzeba również wiedzieć, że jeśli nie składamy urny do grobu, tylko do zbiorowego kolumbarium, to wykupienie w nim niszy również oznacza koszt od kilku do 10 tys. zł (na 20 lat).
Przebieg i oprawa ceremonii
To oczywiście zaledwie początek drogi – punkt wyjścia, aby planować przebieg ceremonii i czynić dalsze kroki związane z pogrzebem. Jeśli pogrzeb ma być tradycyjny, dochodzą koszty przygotowania ciała. Ponadto każdy dzień przechowywania zwłok lub urny w zakładzie to również koszt kilkudziesięciu złotych. Trzeba przy tym pamiętać, że w okresie pandemii terminy są dość odległe i koszt ten może być odczuwalny.
Zakład pogrzebowy doliczy sobie również koszt obsługi podczas uroczystości (wynajem karawanu i przewóz trumny lub urny, asysta podczas konduktu, usługi murarskie). Dodatkowo dochodzą koszty nekrologów (z rozwieszeniem lub bez), tabliczki na trumnę lub urnę, ew. obrazków rozdawanych uczestnikom pogrzebu z informacją o kwaterze, w której znajduje się grób. Warto przemyśleć, czy te elementy są niezbędne, choć w skali kosztów pogrzebu to już nieznaczne kwoty. Za dodatkową opłatą można zlecić pracownikom zakładu pogrzebowego uprzątnięcie grobu.
Podczas ustaleń z pracownikiem domu pogrzebowego zapewne padną również pytania o samą ceremonię. Warto zawczasu przemyśleć, jakie mamy wyobrażenie pożegnania bliskiej nam osoby, aby nie być zaskoczonym pytaniami o oprawę uroczystości. Zastanówmy się, czy chcemy wzbogacić ceremonię o oprawę muzyczną, a jeśli tak, to jaką: organistę, skrzypka, a może trębacza? Czy oprawa ma być ograniczona do ceremonii, czy ma towarzyszyć uczestnikom pogrzebu również przy grobie? Od pewnego czasu do oferty zakładów pogrzebowych włączane są także usługi fotograficzne oraz możliwość rejestracji wideo.
Kwiaty – mały ważny szczegół
Jeśli mowa o oprawie uroczystości, warto pomyśleć również o kwiatach. Czy chcemy zamówić małe wiązanki (100−300 zł), czy raczej okazałe wieńce (zwykle od 300 zł wzwyż)? Czy życzymy sobie stroik na trumnę lub przy urnie? Ceny zależą od rodzaju i liczby kwiatów oraz rozmiarów wieńca. Warto pomyśleć również o szarfie, pamiętając, że ta satynowa jest droższa niż plastikowa, ale prezentuje się bardziej elegancko. Poza kosztem weźmy pod uwagę treść, jaką chcemy na niej zamieścić. W przypadku bliskiej osoby zwykle piszemy bowiem coś więcej niż standardowe: „ostatnie pożegnanie”.
Pamiętajmy, że na pewno wygodniej jest zamówić kwiaty od razu w zakładzie pogrzebowym, ale firma jest jednak pośrednikiem, który wycenia również swoją usługę. Pytanie więc, czy wygoda idzie w parze z opłacalnością. Może warto zamówić kwiaty w kwiaciarni, najlepiej wyspecjalizowanej w kompozycjach pogrzebowych. Wtedy mamy gwarancję jakości i korzystnej ceny. Przy większej liczbie zamówień na pewno możemy liczyć na bezpłatną dostawę we wskazane miejsce.
Zasiłek pogrzebowy znacznie odciąża budżet
Pamiętajmy, że w przypadku płatnika ZUS rodzinie zmarłego przysługuje zasiłek pogrzebowy, który aktualnie wynosi 4 tys. zł. Koszt pogrzebu zapewne przekroczy tę kwotę, jednak jeśli ograniczymy cenę poszczególnych elementów, dopłata nie musi być duża. Wszystko zależy od naszego budżetu, oczekiwań lub woli zmarłego. W formalnościach związanych z zasiłkiem zwykle odciąża rodzinę dom pogrzebowy – pamiętajmy jedynie, aby na spotkanie związane z wszelkimi ustaleniami zabrać ze sobą oprócz aktu zgonu dowód ubezpieczenia zmarłego, np. legitymację emeryta.
Mariusz Sadowiak
REKLAMA
Dodaj komentarz