Jak pandemia wpłynęła na funkcjonowanie zakładów pogrzebowych?

Każdy zgodzi się z tym, że światowa pandemia, która rozpoczęła się rok temu zmieniła istotnie nasze życie. Miała wpływ zarówno na sferę życia prywatnego jak i na nasze życie zawodowe. Praktycznie w każdej branży odcisnęła ona swoje piętno. Dlatego nie ominęło to również zakładów pogrzebowych, które musiały wprowadzić specjalne rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa i wdrożyć kompleksowe środki ochrony. Dla branży pogrzebowej pandemia wiąże się również ze wzmożoną ilością obowiązków. Warto więc zainteresować się tym jak wygląda funkcjonowanie branży pogrzebowej w tym trudnym okresie.

Przygotowanie środków ochrony

Zakłady pogrzebowe podobnie jak wszystkie inne funkcjonujące na rynku firmy musiały podjąć działania zmierzające do tego, by przystosować się do nowych wymagań. Musimy pamiętać, że zakłady pogrzebowe tworzą miejsca pracy, dlatego tak jak w innych firmach pracownicy muszą nosić maseczki, miejsca narażone na kontakt muszą być dezynfekowane, natomiast dla klientów zapewnione muszą być płyny dezynfekujące. W trakcie wykonywania pracy w miarę możliwości powinno się zachowywać dystans. Taki dystans powinien być zachowany również między pracownikami a klientami zakładu pogrzebowego. Dla pracowników i klientów muszą być zapewnione miejsca, w których będzie można zadbać również o umycie rąk wodą z mydłem. Zakłady pogrzebowe, które chcą bez zakłóceń prowadzić swoją działalność powinny zadbać o odpowiednie zapas płynów dezynfekujących i maseczek, tak by nie być uzależnionym od dostaw producentów.

Jakie zasady obowiązują w zakładach pogrzebowych?

Branża pogrzebowa w okresie pandemii jest oczywiście bezpośrednio narażona na kontakt z osobami zarażonymi. Liczba zgonów z powodu Covid -19 stale jest na wysokim poziomie, a branża musiała długi czas czekać na konkretne informacje ze strony władz odnoszące się do tego jak powinno się postępować ze zwłokami osób zarażonych. Pojawiające się kolejne rozporządzenia niekiedy same sobie zaprzeczały, pojawiały się niejasne informacje. Taka sytuacja znacząco utrudniała pracę w branży, osoby zajmujące się przygotowywaniem zwłok do pochówku bądź do kremacji nie miały konkretnych informacji o tym jak powinni się zachować, jakie zasady muszą być przestrzegane. Istotne było to jakich czynności powinno sie uniknąć, jakie procedury mogą wyglądać tak samo jak przed pandemią. Do tego dochodziła również jeszcze większa niepewność, co do postępowania ze zwłokami osób, które były niezdiagnozowane a istniało podejrzenie, że mogły umrzeć z powodu koronawirusa Sars-Cov2. Jednocześnie pojawiały się również informacje o tym, że w płynach ustrojowych wirus może być aktywny nawet kilka dni po śmierci, co powiększało niepewność wśród pracowników. Ostatecznie udało się wypracować zasady, w ramach których zwłoki osoby zmarłej z powodu Covid-19 nie muszą być kremowane, jednak powinny zostać szczelnie zamknięte w trumnie w momencie odbioru przez zakład pogrzebowy, tak że kolejne okazywanie ciała rodzinie nie jest możliwe. Do tego dochodziła kwestia związków wyznaniowych i ich zasad pochówku. Tutaj decyzyjne były władze Kościelne i to one decydowały o tym, czy nabożeństwo pogrzebowe w świątyni odbywało się z udziałem zmarłego czy bez trumny.

Załatwianie formalności zdalnie

Zachowanie dystansu społecznego, utrudniony bezpośredni kontakt z klientem doprowadziły do tego, że coraz więcej zakładów pogrzebowych otwierało się na możliwość załatwiania formalności na odległość. Dla tych zakładów, które miały dobrze funkcjonującą stronę internetową nie było problemów z przejściem na taki typ pracy. Ustalenia z klientem coraz częściej w dobie pandemii miały charakter telefoniczny, natomiast dokumenty wysyłane były drogą mailową.

Ceremonie pogrzebowe w dobie pandemii

Istotnie zmieniła się również sytuacja jeśli chodzi o organizację ceremonii pogrzebowych. Pojawiające się ograniczenia co do liczby uczestników takiej ceremonii były niewątpliwie poważnym problemem, ponieważ pochówek jest dla wielu z nas silnie zakorzenioną tradycją, to kwestia kultury, honoru, by pożegnać znaną osobę zarówno tą najbliższą jak i taką z kręgu dalszych znajomych. Gdy jednak pogrzeby były ograniczone wyłącznie do najbliższej rodziny zakłady pogrzebowe zaczęły oferować również transmisje z pogrzebów online. Dzięki temu osoby, które nie mogły pojawić się na pogrzebie osobiście mogły w nim uczestniczyć przez internet. To niewątpliwie jedna z tych form, które pojawiały się przy pandemii, ale można się spodziewać, że zostaną z nami na dłużej, ponieważ możliwość uczestnictwa w pogrzebie online to szansa na to, by pożegnać bliską osobę, nawet gdy jest się na drugim końcu świata i przyjazd na pogrzeb  nie jest możliwy.

Niewątpliwie funkcjonowanie zakładów pogrzebowych w dobie pandemii uległo zmianie, co przyniosą kolejne miesiące tego nie wiemy. Można się spodziewać, że część zmian zostanie z nami na dłużej, inne odejdą w zapomnienie, gdy ludzie masowo się zaszczepią. Na tą chwilę tak jak w innych branżach, tak w świecie pogrzebów pandemia zmieniła bardzo wiele.

Mariusz Sadowiak 

Udostępnij